Co z ubezpieczeniem OC w przypadku śmierci właściciela samochodu?
Oprócz zorganizowania pogrzebu, po śmierci bliskiej osoby trzeba uporządkować wiele spraw. Jedną z nich jest rozwiązanie problemu pozostawionego przez zmarłego samochodu. Czy ubezpieczenie OC dalej chroni pojazd, nawet jeśli jego właściciel nie żyje?
Ubezpieczenie OC
Ubezpieczenie OC to obowiązkowa ochrona pojazdu. Konieczność jej wykupienia wynika z przepisów. Reguluje je ustawa z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszy Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Określa ona, przed jakimi zdarzeniami ma chronić ubezpieczenie OC. W ustawie znajdują się też informacje o wyłączeniach, czyli sytuacjach, w których świadczenie nie będzie wypłacone. Określone zostały także wymagane sumy gwarancyjne. Jedyna kwestia, która nie jest odgórnie ustalona, dotyczy wysokości składek za ubezpieczenie OC. Czy przepisy mówią jednak o tym, co dzieje się z polisą po śmierci właściciela pojazdu? Z punktu widzenia prawa sprawa jest oczywista.
Ubezpieczenie OC po śmierci właściciela pojazdu
Aby rozwikłać dylematy pojawiające się po śmierci właściciela samochodu, warto zdać sobie sprawę z kilku podstawowych faktów dotyczących ochrony odpowiedzialności cywilnej (OC):
Ubezpieczenie OC po śmierci właściciela pojazdu – o czym trzeba pamiętać?
Ubezpieczenie OC nie odnowi się automatycznie po śmierci właściciela samochodu, jednak aby tak się stało, trzeba poinformować ubezpieczyciela o sytuacji. Należy ustalić, kto wydał polisę, a następnie dostarczyć niezbędne dokumenty. Są to: akt zgonu, testament (jeśli istnieje). Jeśli zmarły zostawił po sobie testament, procedura spadkowa potrwa nieporównywalnie krócej, niż gdy dokument nie istnieje. Niestety w Polsce wciąż spisanie ostatniej woli nie jest popularne, dlatego postępowanie spadkowe trwa czasem wiele lat. Ubezpieczenie OC powinno być kupione przez nowego właściciela auta, nie wiadomo jednak kto nim jest, dopóki się ono nie skończy.